Niestety w Polce, szczególnie wśród internautów, panuje przekonanie, że transmisja sprzedażowa, to taki „bazar”. Oczywiście, jest to błędne przekonanie, ponieważ jak pokazuje branża e-commerce. Live selling stał się bardzo popularny nie tylko wśród małych butików, ale także wśród dużych sieci sklepów (IKEA, Douglas, CCC), czy nawet marek luksusowych! Tiffany sprzedał na transmisji 300 diamentowych kolii wartych 3500$ za sztukę! Jak widać, można robić to dobrze, ale nie jest to dzieło przypadku.
Nie wyskakuj „z lodówki”!
Pomimo tego, że transmisje stały się popularną formą sprzedaży, nie możesz zakładać, że będzie ona odpowiednia dla wszystkich. Udostępnianie live’a wszędzie, gdzie się da, na pewno nie będzie dobrym pomysłem na zbudowanie zasięgu. „Ale jak to? Przecież chodzi o to, aby dotrzeć do jak największej liczby odbiorców!”.
Zgadza się, ale czy grupa na fb „osiedlowe forum mieszkańców gminy”, to Twoi odbiorcy? Niestety, prosząc swoich widzów o udostępnienie transmisji, gdzie tylko się da, na pewno pojawi się na takiej, czy innej facebookowej grupie i może wywołać irytację wśród jej członków. Transmisja udostępniona tam, gdzie jej nie chcą, to najgorsze co może być. Zgłoszenia i blokowanie takich postów to informacja dla algorytmu, że coś jest nie tak, więc ten ograniczy zasięg transmisji, albo co gorsza sprawi, że dostaniesz tzw. „cichy ban”.
Oczywiście nie oznacza to, że masz zabronić udostępniania swoich transmisji, bo nie o to chodzi. Najlepszym rozwiązaniem będzie, jeśli poprosisz oglądających, aby udostępnili transmisję na swojej tablicy, albo na grupach typowo sprzedażowych.
Magiczne 3 minuty.
Uwaga odbiorców to najlepsze, co może Cię spotkać! Jeżeli już uda Ci się ją zdobyć, to musisz zatrzymać ją przynajmniej na 3 minuty. Istnieje teoria, która zakłada, że wychodzenie z live’a przed upływem tego czasu, negatywnie wpływa na zasięg transmisji sprzedażowej. Jeśli będziesz wchodzić w interakcję z widzami, zadasz pytanie, czy opowiesz jakąś historię, to odbiorcy z czystej ciekawości zostaną. Może nawet zaczną się udzielać? Pisać komentarze, odpowiadać lub zadawać swoje pytania? Coraz większa liczba oglądających, lawina komentarzy i like’ów to coś, co lubi algorytm!
Oprócz tego, możesz spróbować zaangażować widzów w przebieg transmisji sprzedażowej. Daj im poczuć, że mają realny wpływ na to, co się wydarzy. Pozwól im zdecydować, co pokażesz po kolei: bluzki, sukienki, a może torebki? Odzew w komentarzach będzie gwarantowany!
Show must go on!
Ludzie uwielbiają jak coś się dzieje! Nie oznacza to, że musisz robić z siebie, kogoś kim nie jesteś. Liczy się naturalność, ale musisz zadbać też o to, aby odbiorcy zaczęli Cię kojarzyć. Niektórzy tańczą na swoich transmisjach, inni śpiewają- kto co lubi. Znajdź coś charakterystycznego dla siebie, coś co do Ciebie pasuje. Może niech to będzie jakiś konkurs, którego rozstrzygnięcie będzie zawsze na końcu transmisji, albo jakaś zabawna historia, która Ci się przydarzyła. Ciekawość widza gra tutaj pierwsze skrzypce. Jeśli ją zaspokoisz, to możesz liczyć na większy zasięg transmisji sprzedażowej. Oprócz tego, spora część odbiorców zostanie z Tobą na dłużej i być może dołączy do grupy stałych klientów?
Podsumowanie
Budowanie zasięgu w Internecie jest dzisiaj nie lada wyzwaniem. Ilość twórców, sprzedawców i sklepów jest ogromna, a algorytmy popularnych portali społecznościowych tego nie ułatwiają. Dziś wygrywa osobowość, oryginalność i dobre podejście do klienta. Algorytmy podążają za preferencjami odbiorców, które stale się zmieniają. Niestety nie ma jednego, sprawdzonego przepisu na większy zasięg transmisji sprzedażowej, fanpage, czy profilu na Instagramie. Wielu specjalistów z branży marketingowej nieustannie bada algorytmy i dzieli się swoimi wnioskami. Warto być w tym świecie na bieżąco, aby nie zostać w tyle.
Jeżeli uważasz, że nie masz czasu na śledzenie marketingowych nowinek, albo po prostu jest to temat, który mało Cię interesuje, zawsze możesz skorzystać z naszej pomocy. Napisz do nas, jeśli chcesz uzyskać poradę w zakresie prowadzenia sprzedaży live.